Kredyt pod lupą. Czy lepiej podpisać ugodę, czy iść do sądu?
Coraz częściej banki, chcąc ograniczyć ryzyko masowych sporów sądowych, oferują klientom zawarcie ugody w celu polubownego zakończenia sporu. Dla wielu kredytobiorców zawarcie ugody to dobre rozwiązanie, a także możliwość szybszego zakończenie całego postępowania. Rzeczywistość pokazuje, że przy zawarciu ugody złym doradcą jest pośpiech, a także brak rzetelnej analizy wszystkich jej skutków oraz konsekwencji.
„Ugoda to kompromis, ale należy podjąć odpowiednie działania, aby był on sprawiedliwy. Banki z zasady dążą przede wszystkim do zabezpieczenia własnych interesów, dlatego też konsument, aby zwiększyć szanse na bezpieczne zamknięcie sporu z bankiem, powinien sięgnąć po profesjonalną pomoc” — zaznacza dr Sebastian Frejowski, radca prawny, wspólnik kancelarii Frejowski Twardygrosz Wspólnicy.
Pułapki dla kredytobiorcy
Zawierając ugodę, kredytobiorca jest zobowiązany zrzec się roszczeń dochodzonych od banku w związku z abuzywnością postanowień umowy kredytu. Jeżeli sprawa toczy się już przed sądem, należy wycofać pozew. Jest to bardzo ważna decyzja w skutkach, która niesie ze sobą nieodwołalną rezygnacię z żądania w przyszłości unieważnienia umowy kredytu, a także dochodzenia potencjalnych rekompensat od banku z tytułu naruszenia przez niego prawa. „Przed zawarciem ugody warto skrupulatnie ocenić jej korzyści finansowe oraz prawne, a także `zweryfikować wszelkie możliwe ryzyka z nią związane (np. ryzyka podatkowe). W wielu przypadkach ugoda wcale nie oznacza najkorzystniejszego rozwiązania sprawy umowy kredytu” — przestrzega dr Frejowski. W każdym przypadku trzeba indywidualnie i kompleksowo rozstrzygnąć wszelkie zagadnienia prawne oraz finansowe, aby na końcu, po wyświetleniu wszystkich faktów, kredytobiorca mógł wybrać najkorzystniejszy na siebie scenariusz postępowania.
Kiedy ugoda może być korzystna
Ugoda ma sens kiedy realizuje cele i potrzeby kredytobiorcy w sporze z bankiem. Dla jednych jest to szybkie zakończenie sporu, dla innych satysfakcjonujące korzyści finansowe, a jeszcze dla innych sam fakt, że spór może zostać zakończony w sposób polubowny.„Każdą sytuację trzeba ocenić indywidualnie, z pełną analizą umowy kredytu i prognozą skutków finansowych i prawnych” — podkreśla dr Frejowski.
Umowy z WIBOR a decyzja o ugodzie
11 czerwca 2025 r. Rzecznika Generalnego TSUE opublikował swoje stanowisko, że postanowienia umów kredytów odnoszące się do wskaźnika WIBOR mogą podlegać badaniu przez sądy pod kątem ich abuzywności. Wszyscy zastanawiają się czy banki, tak jak w przypadku kredytów w CHF, będą otwarte na zawieranie ugód z kredytobiorcami posiadającymi umowy kredytu w PLN?
Na chwilę obecną trudno ocenić czy i ewentualnie kiedy banki dopuszczą możliwość przeprowadzenia takiej akcji na szerszą skalę, a także jaka będzie dynamika niniejszego procesu. Są już jednak pierwsze sygnały, że analogicznie jak w przypadku frankowiczów, część kredytobiorców posiadających kredyty w PLN będzie mogła liczyć na oferty ugodowe.
Niektóre pytania prejudycjalne dotyczące postanowień z WIBOR zostały wycofane z TSUE w związku z zawartymi porozumieniami pomiędzy bankami z kredytobiorcami, a także część spraw prowadzona przed polskimi sądami kończy się podpisaniem ugody.
W przypadku zawarcia ugody z bankiem w sporze dotyczącym WIBOR, dążąc do polubownego zakończenia sprawy, należy oczekiwać, że strony albo wyeliminują z umowy kredytu stawkę WIBOR jako element oprocentowania kredytu, bądź też przyjmą, że przez cały okres wykonania umowy powinna być stosowana wysokość stawki WIBOR z daty zawarcia umowy kredytu. Jak zawsze w tego typu przypadkach powinna zostać zastosowana indywidualna ocena korzyści i ryzyk dla każdej ze spraw.
„Zawarcie ugody kończy sprawę umowy kredytu, pamiętajmy że to ważna decyzja i pośpiech jest niewskazany. Przed jej podpisanem upewnijmy się, że rozumiemy jej treść, a także wszelkie skutki i konsekwencje jej zawarcia.” — podkreśla dr Frejowski.

Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.