Angielski w żłobku. Dobry start dla najmłodszych
Nadal część rodziców z różnych powodów ma negatywne nastawienie do nauki języków obcych w żłobku. Być może wyobrażacie sobie, że takie zajęcia wymagają od najmłodszych sporo wysiłku lub co gorsza, że nic nie dają! Otóż drodzy rodzice, nauka języka angielskiego w żłobku odbywa się poprzez zabawę. Ponadto, dziecięcy mózg działa trochę jak gąbka – dziecko szybko wchłania wiedzę i nawet nie zauważysz kiedy, a Twój maluch stanie się dwujęzyczny. Jak taka nauka wygląda w żłobkach i jakie korzyści za sobą niesie? Zapraszamy.
Język angielski w żłobku – immersja językowa
Do żłobków uczęszczają dzieci w różnym wieku. Żłobki prywatne przyjmują nawet dzieci już od 5 miesiąca życia. Nie ma możliwości, aby takie dziecko, czy nawet dwulatek, usiadło grzecznie w ławce z zeszytem i było przymuszane do nauki. Wygląda to zupełnie inaczej. Język angielski towarzyszy dzieciom przez cały dzień, podczas wszystkich czynności. Nazywa się to immersją językową. Dzieci słuchają języka obcego podczas czytania książek, śpiewania piosenek, zabaw, czy innych aktywności, dzięki czemu osłuchują się z językiem i przyzwyczajają do jego brzmienia. Taka nauka nie wymaga od najmłodszych wysiłku, a wręcz przeciwnie, dzięki odpowiedniemu podejściu opiekunów, jest dla nich wręcz świetną rozrywką. Dobrym przykładem placówki, w której odbywają się takie zajęcia, jest żłobek językowy myBaby. Jest to placówka, która uczy nie tylko języka angielskiego, ale również hiszpańskiego, portugalskiego i ukraińskiego.
Dlaczego warto zapisać dziecko do żłobka językowego?
Najlepszym momentem na przyswojenie języka obcego u dzieci jest okres do 3 roku życia. Maluchy w tym wieku bardzo szybko się nudzą i uwielbiają różnorodne bodźce z otoczenia. Widoczna staje się wówczas skłonność do naśladowania, która jest istota w przyzwyczajaniu najmłodszych właśnie do języków obcych. Jest to więc najlepszy moment na wdrożenie nauki języków poprzez zabawę. Idealnie sprawdzają się tu skoczne piosenki czy wierszyki, które zapadną dzieciom w pamięci.
Ponadto, maluchom o wiele łatwiej niż dorosłym przychodzi wymowa obcych słów i dźwięków. Przyswojenie prawidłowej wymowy, a także rozumienie ze słuchu przychodzi im również znacznie lżej niż dzieciom, które rozpoczynają naukę w późniejszym wieku. Oczywiście, dzieciaczki nie będą rozumiały wszystkiego, co usłyszą, jednak nie o to tu chodzi. Zanurzenie w języku obcym w wieku do lat 3 przynosi ogromne korzyści w przyszłości. Co więcej, dzieci nie wstydzą się i nie boją popełniać błędów, dzięki czemu nauka jest bardziej wydajna i przynosi pożądane wyniki.
Dzieci, które uczą się języka obcego od najmłodszych lat, naturalnie stają się z czasem dwujęzyczne. W obecnych czasach jest to umiejętność wręcz pożądana, żeby nie powiedzieć, konieczna. Żłobki wielojęzyczne czy placówki anglojęzyczne, a dalej przedszkola i szkoły o tym profilu, to bardzo dobra inwestycja w dziecko, która z pewnością zwróci się z nawiązką w późniejszych latach życia.
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.